co wtedy

Roztrenowuje sie, mam czas na glupoty ;) Robie mase, pracuje, czytam o ogladam, czyli robie wszystko to, czego nie bede robil jesienia, zima i wiosna ;) Dzisiejsza smieszka dnia ;) Cytat: Czasem przychodzą takie dni i tacy ludzie, którzy kompletnie nie znają dyscypliny zwanej triathlonem. Wtedy trafiają się też pytania i stwierdzenia, których [...]

[...] – biore za Was pelna odpowiedzialnosc, Wasz sukces bedzie moim, a porazka nie wchodzi w gre ! Kochani, bo trzeba konczyc. Nigdy, przenigdy sie nie poddawajcie, szczegolnie wtedy, gdy cos sie nie uda. Kazda mala porazke przekuwajcie w wielki sukces, nie ma ograniczen i barier, ktorych nie jestescie w stanie pokonac. NIE MA ! Czepiajcie sie [...]

Szajbie chodzi o chowanie kości ramieniowej w panewkę. Taki fizjologiczny ficzur w naszym ciele. Ramiona stają się wtedy stabilne i można obciążyć je sporym ciężarem. Te 40-50 kg to jeszcze można - od biedy - utrzymać mięśniami, ścięgnami itp. Większe obciążenia wymagają "zaryglowania" całego ramienia w panewkach. Właśnie przy pozycji pionowej [...]

[...] umrę, będe miał kontuzje? Może ale robiąc to co lubie. Nie zakładam takeigo scenariusza bo jakbym tak o tym myslal nic bym nie robil. Zrozum jedna rzecz trening zaczyna sie wtedy kiedy niczego nie robi sie dla kogos a wszystko robi sie dla siebie. Nie uwazam aby Marcin cos mial komus udowadniac. Bo co i komu? Czy szuka poklasku? Jesli ma sie [...]

[...] kosztuje to niemalo niestety. Sledzilem informacje o urzadzeniach od jakiegos czasu, na zawodach w Sierakowie wyprobowalem kolejny model - pokazalem Wam na zdjeciach wtedy - sprzet postawil mnie na nogi natychmiast, przeciez tydzien po zawodach mialem kolejne a przystepowalem do nich jak nowy. Po ostatniej rozmowie z dr Pupka zapadla [...]

[...] drugie tyle. Radosc miesza sie ze smutkiem za konczonca sie historia, ze oto jak to, rok pracy, a tylko 2, 3, 6 godzin radosci.. Wszystko mija gdy widze mete, swiat wtedy znika i nie ma znaczenia ze jestem na pozycji w ogonie stawki. Ja mam swoje zwyciestwo i czekaja na mnie moje wlasne nagrody - przyjaciele i rodzina, kibice na mecie. [...]

[...] wysokich tętnach, to może coś tam uda się podkręcić tempo biegów (ostatnio przyglądałem się mojemu biegowi na 10km i sam zastanawiam się jak udało mi się takie piękne tempo wtedy wykręcić) Wszystko do Ciebie wroci - i tym razem pojdzie szybciej, bo zawsze do formy szybciej sie wraca niz ja buduje od zera. Osobiscie uwielbiam prace w gornym [...]

[...] drogi splotły się w jednej celi. Raz Mu nawet, po trudnej rozmowie, odebrałem żyletkę, którą zdążył sobie pociąć całą twarz. Nigdy tej rozmowy nie zapomnę... Rozmawiałem wtedy z.... Dzieckiem. Wracając do niespodziewanych przenosin należy dodać, iż wyraziłem na nie osobistą zgodę. Umieszczenie mnie w jednej celi z tego typu przestępcami nie [...]

[...] gdy kazdy musi gonic za pieniadzem by zapewnic byt rodzinie i sobie. W tym co piszesz jest "niestety" racja. Gdy we Frankurcie w 2013 roku zobaczylem na zywo IM, wazac wtedy 145kg przepadlem. Czy to jednak zle ? Mysle ze nie. Masz swoja pasje i swoj cel. Jesli cokolwiek zmusi Cie do ich zmiany, tak ma byc, widac pierwszy wybor nie byl [...]

[...] totalnie mi nie wyszło. Polecam każdemu wystartowanie w jakiś malutkich lokalnych zawodach takich na 1-100 osób gdzie nie ma startów falowych i pralki na całej długości wtedy można by było sprawdzić ile tak naprawdę się jest w stanie popłynąć bo tak jak się startuje tylko w tych największych imprezach to trochę ten tłum nas pociąga w dół i [...]

Marcin tak uczciwie czy można mówić o tym że te z redukcji to czyste skoro raz kiedyś tam coś brałeś i doszedłeś wtedy do jeszcze lepszych wyników? nie chodzi o ujmowanie cyferek oraz osiągnięć bo są na serio ładne i robią wrażenie ( przynajmniej na mnie) ale uczciwe spojrzenie z boku. Pewnie ze nie mozna. Wiarygodnosc i twarz to jedyne wartosci [...]

[...] ;) Kochani, z innej, pomocowej beczki. Juz mnie tam Rafal ostatnio podpytywal, co z KMS. Postanowilem, ze z mojej strony dam akcji kilometry maja sens odpoczac do wiosny by wtedy zaatakowac z nowa moca i pomyslami, na powaznych wyzwaniach. Ale swiat niestety nie jest sprawiedliwy i los krzywdzi wiele dzieci. Jak pisalem wczesniej, postanowilem [...]

[...] w Iławie o podstawowych zasada, jakimi powinien kierować się zawodnik trenujący triathlon. Uzasadniał, dlaczego pływanie w triathlonie kieruje się innymi prawami niż wtedy, gdy trenujemy tę dyscyplinę samodzielnie - przede wszystkim dotyczyło to pracy nóg, treningu ze sprzętem. To, co trenerzy pływania mówią nam podczas zajęć tylko z [...]

[...] morde to sobie srzelasz w kolano, pewnie i znasz paru co by zepchnelo rowerzyste do rowu, calkiem goscinni ludzie. Pewnie bede zmuszony wyemigrowac i bez twojej zachety ale wtedy bede w gosciach to nie wiem czy bede mogl z domu wyjsc a nawet czy w domy bede mogl przebywac. Xzaar napisz jak to wygada u germancow jesli chodzi o takie ludzkie [...]

[...] juz w Sierakowie - zrobic rekonesans, sprawdzic jaka woda, czy cos widac itp. Dzisiejsze przygody stawiaja mnie przed trudnym wyborem - probowac trzymac sie glownej grupy - wtedy nie musze sie martwic o kierunek, tylko o przezycie w pralce :) Albo jak zakladalem w wodzie nie swirowac, plynac spokojnie - ryzykowac ze przez zygzaki poplyne nie [...]

Magor mysl pozytywnie. Zapamietaj ze strach jest przed tym kim chcemy byc co chcemy zrobic. Boimy sie tego kim mozemy sie stac i co osiagnac dlatego szukamy wymowek i usprawiedliwien. Dlatego zeby lamac bariery trzeba miec odpowiedni mindset nie znam cie ale ty go nie masz. Jakiś stalker mnie nęka! :-D Prilo? Przeżywasz rozpoczęcie sezonu czy co? [...]

[...] Pisalem w kierunku nieprzygotowanych do startu osob z DNF przy nazwisku. Moja chuda malzonka zawody ukonczyla, wcale nie w ogonie - co wiecej, reke polozylbym pod topor i wtedy i teraz, ze jest najostatniejsza z ostatnich do tego, by zejsc z trasy, poddac sie i zaliczyc DNF. Jest ambitnym walczakiem, byla przygotowana na tyle ile byla i [...]

[...] dobrze w twarz. Piechota przebywam lacznie ponad 20 km wiec uznaje, ze rozruch mam zaliczony ;) O plywaniu nawet nie mysle, na ochotnika do tego bajora nie wchodze, tylko wtedy, kiedy trzeba ;) W niedziele jade na start o swicie sam, ekipa dojedzie pozniej, na wejscie do wody dopiero. Rower i worki mam juz w strefach, sprawdzam tylko [...]

[...] po Roztoczu. Wsiadaliśmy w pociąg, jechaliśmy na Roztocze, szliśmy do wioski, którą upatrzył szef całego rajdu. Jak doszliśmy, to opiekun grupy miał za zadanie - dopiero wtedy - znaleźć jakąś stodołę do kimania. Na sianie (resztkach siana). Nie było tak, żebyśmy spali pod chmurką, a nawet jakby to nikt by się nie skarżył, bo liczyła się [...]

[...] a nie dyskutowac.. ale ja to leszcz jestem ;) Zawodnicy, tzw. agegruperzy startujacy na dystansie IM srednio biegaja okolo 40 km tygodniowo. Tez kiedys tak bede. Ale wtedy, gdy bede biegal maraton w 3 godziny. Wczesniej - jak wyzej, trzeba zap*****lac, a nie spacerowac sobie po lesie ;) Fajne podejscie ma CF Endurance jezeli chodzi o [...]